Sex w autobusie
Wracając do domu z pracy w autobusie zauważyłam przystojnego mężczyznę. W pewnym momencie wyczułam, że na mnie spogląda. Siedziałam na tylnej kanapie autobusu on trochę dalej, ale na siedzeniu ustawionym w moją stronę. Podnosząc głowę do góry uśmiechnęłam się a on oczywiście odwzajemnił uśmiech. Powoli w autobusie było coraz mniej ludzi aż w końcu praktycznie oprócz naszej dwójki i kierowcy nie było nikogo. Gdy ostatni ludzie wysiedli na przestanku nieznajomy wstał i skierował się w moją stronę. Zapytał czy może usiąść koło mnie, oczywiście zgodziłam się z uśmiechem na twarzy. Siedzieliśmy na samym końcu autobusu przez chwile w milczeniu aż w końcu przedstawił mi się mówiąc, że ma na imię Adrian.
Podałam mu rękę i również się przedstawiłam, pocałował szarmancko moją dłoń patrząc prosto w moje oczy co dawało mi wiele do myślenia. Na następnym przestanku wsiadł mężczyzna, który usiadł koło nas po mojej lewej stronie. Adrian zaczął się zalotnie uśmiechać patrząc mi w oczy aż w końcu złapał mnie za dłoń i kierować ją w stronę swoje rozporka. Poczułam przez materiał spodni penisa i zaczęłam delikatnie go masować. Czułam, jak zaczął rosnąc jednak obok siedział mężczyzna i nie wiedziałam, jak się zachować w tej sytuacji. Miałam ochotę na nowego nieznajomego, ale siedzący mężczyzna mógł zobaczyć co my właśnie robimy co mogło być krepujące.
Po zachowaniu Adriana widziałam, że wcale mu to nie przeszkadza wręcz odwrotnie jest podniecony całą sytuacją, że ktoś może na to patrzeć. Już widziałam, że mężczyzna zerka na nas, ale zamiast skrępowania poczułam jeszcze większe podniecenie.
Adrian nie mając żadnych oporów ponownie złapał mnie za dłoń, wyciągnął swojego kutasa i poprosił mnie po cichutku abym nim się zajęła. Chętnie przystałam na jego propozycje, bo tak naprawdę miałam ochotę na dobrą zabawę i zapewne mój nowy znajomy również. Zaczęłam mu trzepać fiuta, ale dla mnie to było zbyt mało.
Byłam ubrana w seksowną króciutką sukienkę, którą tylko delikatnie uniosłam i mogłam usiąść na jego stojącego kutasa i swoimi pośladkami unosić się i opadać nadziewając się na jego fujarę. Czułam jak obydwoje byliśmy mokrzy i podnieceni, moje soki ociekały po jego kutasie. Nieznajomy mężczyzna spoglądał na nas z rosnącym podnieceniem. Obróciłam głowę w jego stronę i spojrzałam prowokacyjnie mu prosto w oczy. Mógł zobaczyć mój zmieniający się grymas twarzy przy każdym nadzieniu na kutasa Adriana. Czułam, że niebawem dojdę i nie myśląc długo oparłam się dłonią o nogę drugiego nieznajomego, żeby móc jeszcze wygodniej nadziewać się na kutasa Adriana. Zaczęłam dochodzić ciągle spoglądając na obcego faceta. Kiedy szczytowałam zauważyłam, że na jego spodniach ukazała się mokra plama. Kiedy tylko to zobaczyłam poczułam spermę Adriana w swoim wnętrzu i dostałam następnego orgazmu, aż jęknęłam bardzo głośno na szczęście mój jęk dobrze wygłuszał silnik autobusu.
Po wszystkim usiadłam obok obu mężczyzn, a kiedy autobus zatrzymał się wyskoczyłam szybko z niego zostawiając obu Panów w pełnym zaskoczeniu. Uśmiechnęłam się sama do siebie i rozluźniona skierowałam się w kierunku domu. To był naprawdę udany sex w autobusie – pomyślałam.
